Dzi­kie zwie­rzę­ta jako nosi­cie­le cho­rób zwie­rząt gospodarskich

Wiru­sy są wszę­dzie, nie tyl­ko w kom­pu­te­rze, koro­na, pta­sia gry­pa i pomór świń są rów­nież prze­no­szo­ne przez wiru­sy. Każ­dy z nas cier­piał z tego powo­du w taki czy inny spo­sób. Dzi­kie zwie­rzę­ta są czę­sto nosi­cie­la­mi zarów­no cho­rób zwie­rząt gospo­dar­skich, jak i cho­rób ludzi. Tar­gi dzi­kich zwie­rząt w Chi­nach są uwa­ża­ne za tere­ny lęgo­we i punk­ty wyj­ścia dla poważ­nych epi­de­mii. Dzi­kie zwie­rzę­ta są czę­sto poważ­nie dzie­siąt­ko­wa­ne w celu ochro­ny zwie­rząt hodow­la­nych. Zja­wi­ska te muszą być nauko­wo bada­ne i prze­twa­rza­ne, aby moż­na było na rze­tel­nych pod­sta­wach podej­mo­wać wła­ści­we decyzje.

Mię­dzy­na­ro­do­wa kon­fe­ren­cja skie­ro­wa­na jest nie tyl­ko do spe­cja­li­stów, takich jak wiru­so­lo­dzy, leka­rze i inni naukow­cy, ale tak­że do osób poszko­do­wa­nych, takich jak rol­ni­cy i leśni­cy, eko­lo­dzy i urzędnicy.

Języ­ki kon­fe­ren­cji: nie­miec­ki, angiel­ski, polski